Młodzież licealna i gimnazjalna naszej szkoły uczestniczyła w niezwykłym spektaklu Teatru Wierszalin goszczącego na scenie Suwalskiego Ośrodka Kultury. Obejrzeliśmy "Dziady - Noc Drugą" według Adama Mickiewicza w inscenizacji i reżyserii Piotra Tomaszuka. Wcześniej zwiedzaliśmy wystawę malarstwa Andrzeja Strumiłły. W patio SOK zaprezentowanych zostało 18 wielkoformatowych obrazów artysty z cyklu Lot, przedstawiających postacie ludzkie ze skrzydłami.
RECENZJA Jerzego Doroszkiewicza "Kurier Poranny"
Teatr Wierszalin. Dziady - Noc Druga. Supraski Guślarz wciąż rzuca najmocniejsze czary na widzów
Dziady Noc Druga to koncertowa gra Rafała Gąsowskiego z naprawdę wielką Wielką Improwizacją. Z perspektywy lat wydaje się oczywistym, że to Teatr Wierszalin powinien wystawiać Dziady.
Mickiewiczowski dramat to jeden z koronnych spektakli polskiego teatru. Wielkie Improwizacje są zaś rolami, którymi można było przejść do historii. I wiele pokoleń miało swoich wielkich interpretatorów. Pokolenie Teatru Wierszalin doczekało się życiowej roli Rafała Gąsowskiego.
Więzienie żywych trupów
Piotr Tomaszuk Nocą Drugą utrzymuje się w swojej estetyce - nawiązującej do ludowości - scenografii, czym z miejsca urzeka fanów swojego teatru i samej jego siedziby. Pośród murszejących sprzętów, wiejskich kapliczek, w których odprawią się niepodległościowe, romantyczne gusła początkowo jest tylko zniedołężniały guślarz. Zapala świece, żegna się z trzema złożonymi palcami, ale w półmroku wydaje się, że jednak po katolicku, kiedy z podobnym rytuałem nadchodzi ksiądz. Zanim kunszt reżyserski Piotra Tomaszuka, występującego zresztą w roli Guślarza i cymbalisty, przeniesie widzów do celi Konrada, zobaczą duchy i usłyszą ponury brzęk łańcuchów. Więzienie będzie się wydawało grobowcem szkieletów, ale też miejscem z niewielką sceną, na której oszalali w niewoli więźniowie mogą ćwiczyć swoje paranoiczne kuplety.
Dzikie plemiona jak skrępowane zombie
Taniec z symbolami zaczyna się w momencie zerwania łańcuchów. Do głosu dochodzą zmory przeobrażające się w towarzyszy niedoli. Ich rekwizytami są jakby kawałki mamucich kości - wykorzystują je jako magiczne okulary, insygnia władzy i przemocy. Kiedy zaczynają nimi rytmicznie stukać, serce kinomana stuka w rytm pamiętnych scen „Odysei Kosmicznej 2001” Stanleya Kubricka. I wreszcie nadchodzi sprawdzian ostateczny.
Rytm ciała, rytm ducha
Kto Teatr Wierszalin zna, tego o talencie Rafała Gąsowskiego przekonywać nie trzeba. Ale też każdy zastanawia się, jaka będzie jego „Samotność, cóż po ludziach”. To dramatyczne zmaganie się samego ze sobą, dialog z duszą, i z duszy, a zarazem seria oskarżeń pod adresem strupieszałego otoczenia. Aktor pracuje głosem, dynamiką, barwą, ale kiedy niuansuje rytm podawanej frazy, jego plastyczne ciało wciąż układa się w ograniczone czasem wzory i przestrzenne znaki, hipnotyzując widzów rytmem bardziej niż archaicznym dziś językiem Mickiewicza. Czar nie ginie Dziady Noc Druga to Teatr Wierszalin o jakim marzymy i do jakiego tęsknimy. Prosty, mocny i potrzebny. Piotr Tomaszuk to wielki Guślarz.
Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/kultura/aktualnosci/a/teatr-wierszalin-dziady-noc-druga-supraski-guslarz-wciaz-rzuca-najmocniejsze-czary-na-widzow,12197285/
W rolach współwięźniów:
Dariusz Matys - ksiądz Piotr, Senator
Monika Kwiatkowska - Pani Rollinson
Sylwia Nowak/Kaśka Wolak - Ewa
Bartek Olszewski - Diabeł
Vitalij Kuprianov/Piotr Łasiewicki - Diabeł
W roli Guślarza Piotr Tomaszuk
Inscenizacja i reżyseria
Piotr Tomaszuk
Scenografia
Mateusz Kasprzak
Muzyka
Jacek Hałas
Wykonanie partii instrumentalnych
Adrian Jakuć-Łukaszewicz
Piotr Tomaszuk
Zdjęcia
Agnieszka Sadowska